Moje pierwsze - Książki z Akademia Mądrego Dziecka

    


        Książki z serii Akademia Mądrego Dziecka jest znana wszystkim już rodzicom i bardzo dobrze. To bardzo fajne i wartościowe książeczki. Wspierają rozwój dziecka, małą motorykę ale nie tylko. Pozwalają dziecku być odkrywcą do poznawania świata, a to coś wspaniałego. Dziecko samo poszerza wiedzę na wiele tematów.

        Obecnie została wydana nowa seria "Moje pierwsze". Ja nabyłam dla Mikołaja i Szymona dwa tytuły z tej serii:

1. Moje pierwsze zwierzęta


    Tutaj każda strona to inny ekosystem. Pod wodą, na sawannie, w domu, w lesie, to tylko kilka możliwych miejsc, jakie będzie mogło odkrywać dziecko, jako miejsca zamieszkałe przez zwierzęta. Nie tylko dowie się czegoś ciekawego o danym miejscu, ale dowie się jakie żyją tam zwierzęta, a nawet samo będzie musiało kilka odkryć. Na każdej stronie mamy dwa otwory, w nich pojawi się właściwe zwierzątko, pasujące do podpisu pod obrazkiem. Jednak, aby tak się stało dziecko musi pokręcić magicznym kołem i znaleźć to właściwe zwierzę.  Dużym plusem są podpisy w książce literami pisanymi. To uczy też wzrokowo dzieci, które poznają litery lub uczą się właśnie ich pisowni. Jedynie literka "S" wygląda inaczej niż powinna. Grafika bardzo ładna, żywe kolory, choć fani realistycznych zdjęć tutaj mogą uznać za minus ilustrację. Ja tam lubię takie bardziej rysunkowe obrazki. Warto pamiętać, że dzieci często widzą świat zupełnie inaczej, o czym świadczy Świnka Peppa, Kicia Kocia, które są uwielbiane, a jednak wygląd nijak ma się do realiów. 



2. Moje pierwsze zadania przedszkolaka

 

    Coś w rodzaju takiego pierwszego elementarza. Mamy bowiem wprowadzenie do podstaw o kolorach, kształtach, pogodzie, podobieństwach itp. Fajna na początek. Pomaga wejść w świat nauki w sposób przystępny w formie zabawy. Tutaj zamiast koła ruchomego, na każdej stronie są okienka otwierane lub wysuwane. Książka jest kartonowa, a okienka są grubsze więc nie jest łatwo je zniszczyć. Obrazki są czytelne i nieprzeładowane. Zawierają tematyczne rzeczy i są bardzo przejrzyste do nauki. Ja zaczęłam na niej ćwiczyć już z Mikołajem kolory czy kształty, on ich nie nazwie, ale pokaże palcem jako wyszukiwanka lub otworzy właściwe okienko. 



Obie pozycje pochodzą z Wydawnictwa Harper Collins. Są większego formatu. Mimo, iż autor kieruje je dla dzieci w wieku 3/5 lat, ja polecam już dla dwulatka. Obie pozycje są nie tylko wartościowe o wiedzę, ale też wspierają małą motorykę. Sprawiają, że książka nie służy tylko do czytania czy nauki, ale może być formą zabawy. 



Komentarze