Oceanarium w Międzyzdrojach

        


 Jednym z obowiązkowych punktów do odwiedzenia będąc nad morzem jest Oceanarium. My odwiedziliśmy takie w Międzyzdrojach, które mieści się przy deptaku i Molo. Wybierając się tam musicie pamiętać o dwóch ważnych kwestiach: nie zrażajcie się kolejką, bo serio w środku takich tłumów już nie ma oraz warto przeznaczyć na zwiedzanie  minimum 2 godziny. 


    Zaczynamy zwiedzanie od poziomu 0 (dla osób niepełnosprawnych mega udogodnienie, jest winda, więc schody nie stanowią przeszkody). Możemy zobaczyć tutaj piękne płaszczki i inne ryby, które zwykle znajdują się na dużych głębinach. Kierunek zwiedzania jest oznaczony strzałkami, więc nikt się nie zgubi. Akwaria są ogromne, każdy zarówno duży jak i mały na pewno zobaczy mieszkające w nich stworzenia. Przy każdym akwarium są też tabliczki z opisami jakie mieszkają w nim gatunki wraz z kilkoma faktami i  ciekawostkami na ich temat.





    Później kierujemy się na pierwsze piętro (przy windzie znajduje się również ustronne miejsce, aby odpocząć, usiąść na chwilę).  Na pierwszym piętrze mamy więcej już mniejszych rybek oraz krewetki. 

    Na ostatnim piętrze jest raj dla dzieci bowiem tutaj znajdziemy coś w rodzaju mega placu zabaw.  Jednak nie jest to taki zwykły plac zabaw, lecz interaktywne miejsce dedykowane głównie rekinom. 



    Dla młodszych dzieci atrakcją będzie drewniana łódź do której można wejść i udawać, że płynie się w nieznane. Ogromne wrażenie zrobi też makieta ogromnego rekina. Do tego szczęki rekina przy których można zrobić zdjęcie jakby nas zjadał. To wszystko jest wspaniałe i daje ogrom radości. 


    Jednak wisienką na torcie są ekrany multimedialne. Każdy jest interaktywny. Pierwszy służy do grania w grę, gdzie wcielamy się w rekina, który musi zjadać odpowiednie rybki. Nasze ruchy śledzi specjalna kamera, aby później zostały one odpowiednio przełożone na zachowanie rekina.  W razie czego w pobliżu jest pracownik Oceanarium, przemiły Pan z obsługi, który we wszystkim pomaga, tłumaczy i czuwa nad dobrą zabawą. Drugi ekran ma różne gry logiczne. Tutaj jest zróżnicowany poziom ze względu na wiek. Dzieci wprost go oblegały.


     Kolejny ekran to imitacja szklanej szyby łodzi podwodnej, dzieci mogą dotykać w różne miejsca na ekranie, a on pod wpływem ich dotyku zaczyna pękać. Kiedy pęknie za wiele razy pojawia się niespodziewanie rekin, który niby uderza z drugiej strony szyby. W pierwszej chwili człowiek może się wystraszyć. Jednak robi to mega wrażenie. Tutaj może bawić się kilka dzieci lub dorosłych na raz. Ostatni ekran to czysta wiedza o rekinach. Możemy dowiedzieć się gdzie żyją, co jedzą itp. Bardzo fajna forma przekazu takich informacji. Z boku znajdziemy również ustronne miejsce z kanapami, książkami, grami i telewizorem, gdzie leci bajka. Jeśli uznamy, że chcemy nakarmić malucha, odpocząć, chwile pobyć w cichszym miejscu to tam spokojnie można złapać chwilę wytchnienia. 


    Później trzeba zejść na dół i mijamy przed wyjściem sklep z pamiątkami, gdzie możemy nabyć jednego z morskich stworzeń w formie np. pluszaka. Gwarantuje, że wyciągnięcie dzieci  z Oceanarium, może być bardzo rudne, gdyż wywołuje ono ogromne wrażenie. Daje tyle możliwości nauki, zabawy, ale również spędzenia wspaniałego czasu z rodziną. Polecam też wybrać się tam na wycieczkę szkolną lub w trakcie kolonii z dzieciakami, młodzieżą. Takie miejsca jak to są bowiem na wagę złota. W normalnym zresztą środowisku większość okazów nie uda nam się zobaczyć, a tu mamy tąką okazję. Zamiast pokazywać dzieciom tylko obrazki w książce o danej rybie, warto pokazać jak wygląda czy zachowuje się w świecie realnym. Jako mama, ale też pedagog gwarantuje, że dziecko więcej zapamięta z takiej wycieczki niż jak przeczytamy mu w książce te same informacje. 












Komentarze