Gry dają nam bardzo dużo. Wbrew pozorom prócz czasu spędzonego na świetnej zabawie z dzieckiem możemy czerpać masę innych walorów, które niosą ze sobą wiele korzyści jeśli chodzi o rozwój dziecka.
- gry uczą logicznego myślenia
- ćwiczą umysł
- ćwiczą spostrzegawczość
- uczą przegrywania i wygrywania z klasą
- pracować w zespole
- poszerzenie lub zdobycie wiedzy z różnych tematów (nazwy zwierząt, kolory, liczby itp.)
- budowanie więzi rodzinnych
- poszerzanie zasobów słów
- nauka wysławiania się i budowania zdań
Jak sami widzicie gry to nie tylko rozrywka, ale też nauka. Odpowiednio wykorzystane i dobrane do wieku dają wiele radości i możliwości
Jak wybrać te pierwsze gry?
Ja najbardziej lubie gry od Kapitana Nauki. Te gry spełniają wszystkie kryteria, mają proste zasady, piękną grafikę wykonania oraz czegoś uczą. Można też ich zasady modyfikować i rozbudowywać. Nadają się do wykorzystania w domu i przez nauczycieli na każdym etapie edukacji. Przygotowałam dla Was zbiór kilku z nich, od których warto zacząć. Nie są drogie, dzięki czemu można kupić kilka fajnych gier w dobrej cenie i grać zamiennie :)
1. Memory na trzy sposoby - Zabawy podwórkowe
To wyjątkowe memory w większym formacie idealne już dla 1,5 rocznego dziecka. Ilustracje na kartach są jak zwykle cudowne, żywe kolory, obrazki idealnie przedstawiające zabawy podwórkowe. Teorytycznie można nimi grać na 3 sposoby, ja jednak znalazłam im dużo więcej zastosowań. Prócz propozycji jakimi są:
- Dopasuj do pary - odszukanie 2 takich samych obrazków ze zbioru wszystkich kart, czyli typowe memory.
- Znajdź różnice - mimo, iż obrazki przedstawiają tą samą zabawę różnią się od siebie kilkoma szczegółami
- Bystre oko - Kto pierwszy znajdzie 3 różnice? Ścigajcie się i ćwiczcie swoje bystre oczka
- Opowiadamy- Opowiedz co widzisz na ilustracji, jaka to zabawa, stwórzcie własną historię i bajkę do ilustracji
- Moja zabawa - wybierz jedną z ilustracji i spróbuj naśladować/bawić się w zabawę z obrazka. Jeśli nie macie pomysłu na zabawę to możecie wylosować, taka loteria w co dziś będziemy się bawić
Te puzzle są genialne. Duże fragmenty, wykonane z grubego kartonu. Prócz ułożenia długiego obrazku składającego się z kilku scenek z różnych pór roku mamy jeszcze inne możliwości zabawy puzzlami. Uczymy się jakie zmiany pogody po sobie następują. Jaka pora roku jest po wiośnie, a jaka po lecie. Możemy też opowiedzieć wymyśloną historię do ułożonego obrazka. Możemy obserwować i wyszukiwać zmian jakie zachodzą w różnych porach roku. W co bawią się dzieci latem, a w co zimą.
To jest gra must have w każdym domu. Serio jedna z lepszych jakie miałam okazję z Lusią poznać. Daje tyle możliwości, że aż dziw, że dopiero od miesiąca ją mamy.
1. Zakupy - każdy dostaje liste zakupów i musi odszukać potrzebne mu produkty z listy. Można żetony układać do góry obrazkami lub do dołu.
2. Gotujemy - Tutaj każdy otrzymuje swój talerzyk z potrawą i listą potrzebnych produktów. Teraz trzeba je odszukać ten kto pierwszy zbierze wszystkie wygrywa
3. Składniki - nazywanie i szukanie składników, rozrzuciłam obrazkami do góry żetony i prosiłam Lusie o podanie kilku nazw, mówiłam w języku polskim lub angielskim
4. Sklep - Lusia była sprzedawcą, a ja kupującym i prosiłam o podanie mi produktów, później zamiana i Lusia prosiła o podanie swoich zakupów.
5. Potrawy - wymyślanie potraw i dopsowywanie składników. Super sprawa można wymyśleć na prawdę "pyszne potrawy"
6. Kategorie - trzeba rozdzielić żetony na warzywa, owoce, przyprawy itp. To ulubiona zabawa Szymka bo już co nie co kojarzy
4. Kapitan Nauka. Gra Loteryjka. Rodzinka 4+
Z loteryjek mamy jeszcze "Zwierzęta" jednak one są prostsze, gdyż zwierzątka z żetonów są na planszy wyeksponowane w kołach. Tutaj zaś mamy plansze z całymi ilustracjami przedstawiającymi różne scenki, na żetonach zaś są obrazki ze szczegółami jak np. garnek, kwiatek. Teraz naszym zadaniem jest odnalezienie tego szczegółu na naszych planszach. Oczywiście można grać na zasadzie loterii. Żetony obracamy do dołu obrazkami i po kolei każdy odsłania jeden. Wszyscy gracze szukają zaś czy dany żeton pasuje do ich planszy. Wygrywa osoba, która pierwsza zapełni plansze 6 żetonami. Ja jeszcze poszerzałam horyzonty, opowiadałam z Lusią co przedstawia ilustracja co na niej robią, szukałyśmy jak najwięcej różnych szczegółów. Później rozkładałyśmy żetony obrazkiem do góry i na czas dopasowywaliśmy je do plansz wszystkich na raz. Bardzo fajna gra, dająca znów wiele możliwości. Pokazuje walory rodziny i zadania w niej panujące.
5. Kapitan Nauka. Spostrzegawczość z kameleonem Leonem 6-9 lat
Zestaw składa się z książeczki z pomysłami na wykorzystanie kart, kilku wariantów gry oraz wytłumaczenie czym jest spostrzegawczość. Uważam, że to super sprawa taka książeczka w zestawie wszystko wyjaśniająca. Dzięki temu gra stanowi nie tylko świetną rozrywkę dla dziecka, ale też walory edukacyjne z pomocą rodzica oraz świetna pomoc dydaktyczna dla nauczycieli. Karty są duże i mają wyraźne obrazki. Można wymyślać i tworzyć własne warianty gry. Naszym ulubionym jest bystre oczko. Lusia musi wyszukiwać wybranego przeze mnie kameleona, dobierać je w pary. Poszukiwać różnic między nimi. Uczymy się też tu kolorów. Wykorzystuje ją w domu z 3,5 latką, ale też w pracy w przedszkolu z 5/6 latkami.
6. Kapitan Nauka. Zagadki obrazkowe. Łamigłówki 3-5 lat
Już kiedyś Wam o nich mówiłam. Jest to coś genialnego. Idealne na wyjazdy, odwiedziny u znajomych, a nawet świetnie je mieć w torebce w chwilach kryzysu na nudę ratują bowiem sytuacje. Zagadki obrazkowe, na różnym poziomie trudności. Z różnych kategorii, każda czegoś uczy. Karty zajmują mało miejsca i są dwustronne. Całość spięta jedną śrubką. Estetyka wykonania na najwyższym poziomie, polecenia czytelne i zrozumiałe tak samo jako obrazki do zadań. Jestem nimi oczarowana i uważam, że warto je mieć. Posiadając je mamy gwarancję, że słowo "nuda" czy wołanie co 2 minuty w aucie "mamo" przestanie istnieć lub się zminimalizuje. Moja Lusia uwielbia je, siada i sama robi niektóre zadania nawet już poleceń czytać nie muszę, bo kojarzy co trzeba zrobić. Jak są dwa takie "same" obrazki trzeba odszukać różnice, jak labirynt wybrać drogę, jak 2 kategorie dopasować jedne do drugich. Niektóre robi się na czuja, nad innymi trzeba popracować. Są też polecenia, które wymagają pomocy rodzica, aby przeczytał co należy zrobić. Gwarantuje Wam, że sami jako rodzice chętnie też po nie sięgniecie.
Tak więc nie rezygnujcie z gier, lecz inwestujcie w nie i grajcie ze swoimi dziećmi już od 2 roku. Dlaczego? Bo gry świetnie rozwijają, stymulują i można się przy nich wspaniale bawić. Dodatkowo budują nasze relacje i więzi rodzinne. Nie trzeba wałkować po raz 1000 chińczyka, teraz macie wybór i korzystajcie, bo szkoda nie grać, gdy czas z dzieckiem może naprawdę być super i kreatywnie spędzony. Tak będziecie i Wy i dziecko będziecie zadowoleni i przy tym zdobedziecie uznanie za poświęcony czas.
Wszystkie gry super rozwijajace dla dzieci i dostosowane do ich wieku i z checia przejrze jeszcze inne propozycje :-) Moje coreczki uwielbiaja tego typu gry i ukladanki ☺
OdpowiedzUsuńcieszymy się, że nasze propozycje się podobają. Szykujemy już kolejny wpis o grach dla starszych dzieci
UsuńA dla Lindy...?:) dokonaj proszę trafnego wyboru:)
OdpowiedzUsuń