Ubongo SHIMO - zakryj i odkryj

     

   Jak wiecie Ubongo to jedna z moich ulubionych gier. Mam ją w wielu wersjach i nigdy się nie nudzi. Jest to gra logiczna i świetna na rodzinne wieczory czy ze znajomymi. 

    Zasady są banalnie proste. Losujemy kartę, są różne poziomy trudności, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Na karcie mamy napisane jakich klocków mamy użyć w tej rundzie. Teraz naszym zadaniem jest ułożenie tak klocków, aby w okienkach zobaczyć białe kwadraty z planszy. Nie można żadnego pominąć. Jeśli nam się uda odwracamy klepsydrę, pozostali uczestnicy już walczą z czasem. Pierwszy gracz zdobywa klejnot. Wygrywa osoba, która zdobędzie więcej punktów. 


        Gra jest bardzo wciągająca i dynamiczna. Wszyscy starają się jak najszybciej ułożyć prawidłowo klocki. W grę można też grać pojedynczo jako rozwiązywanie zagadek logicznych. Fajne jest to, że w tej wersji klocki są plastikowe, a więc bardziej trwałe niż kartonowe.  Kart jest sporo i nawet jak zagramy kilka razy, na pewno nie zapamiętamy wszystkich ustawień. Tak więc za każdym razem mamy szanse na nowe zadanie. 


        Ubongo Shimo świetnie rozwija logiczne myślenie, skupienie, walkę z czasem, kiedy mamy do wykonania zadanie. Ja i moje starszaki bardzo lubimy. Średni syn zaś sam sobie zadaje zadania, aby móc poćwiczyć. Tak jak poprzednie części choć gra jest prosta, zapewnia dobrą zabawę na długi czas, choć same rozgrywki nie trwają długo. Zerknijcie też na inne Ubongo od Egmont, będą bowiem idealnym prezentem pod choinkę czy to dla dziecka czy dla dorosłego. Tutaj nie ma górnej granicy wieku.  







Komentarze