W tym roku zima wyjątkowa nas rozpieszczała. Plusowe temperatury, piękne słonko pozwalało na długie buszowanie w jesiennej odzieży. Jednak wszystko co dobre minąć też musi. Zima jednak zapukała do Polski. Noce i poranki są co raz zimniejsze i zaczynają pojawiać się minusowe temperatury. Tak więc czas było wyciągnąć kurteczki, które dobrze opatulą moje Bomble.
Nie mam złudzeń i wiedziałam, że kurtki z zeszłego roku na bank będą za małe na Szymka. Luśka w związku ze swoimi problemami ma nadal bowiem z zeszłego roku i dalej wygląda jak nowa. Rozpoczęłam więc poszukiwania kurtki idealnej, a nawet dwóch. Nauczyłam się bowiem, że przy tym zuchu warto mieć bowiem dwa egzemplarze, gdy jedna się suszy po praniu druga jest w użytkowaniu. W międzyczasie zarezerwowałam też wyjazd na ferie w góry, aby pobawić się z nimi trochę na śniegu. A jak wszyscy wiedzą, w górach minimum 2 kurtki obowiązkowe szczególnie przy zabawach śnieżnych. Przeszukałam masę stron różnych sklepów. Zwykle jak coś mi się podobało, okazywało się beznadziejne jeśli chodzi o jej walory zimowe w użytkowaniu. Jednak wreszcie znalazłam jeden sklep z fajnym asortymentem. O dziwo ceny kurtek, a nawet kombinezonów uważam, że są na prawdę przystępne.
Na co jednak warto zwrócić przy wyborze kurtki idealnej:
- czy ma być z kapturem czy bez (jeśli tylko do auta polecam bez, jeśli zaś na zabawy śniegowe i chodzenie w każda pogodę po dworze warto, aby ten kaptur miała)
- głębokość kaptura i jego sposób trzymania się na właściwym miejscu (nie znoszę gdy wiecznie spada dziecku kaptur a ja poprawiam go po raz milion)
- zamek łatwo musi chodzić oraz fajnie jak jest dodatkowo kryty (zapewnia to jeszcze lepszą izolację dla ciepła)
- długość kurtki (warto zawsze wybrać model ciut dłuższy, aby w razie wygłupów nerki pozostawały zakryte, a i też większa szansa, że zimę w niej całą dziecko przechodzi)
- ściągacze w kurtce (ja bardzo lubię gdy je owa kurtka ma, bo lepiej trzyma się ciepło w środku a i kurtka wygodniejsza dla dziecka )
- kieszenie (jestem za, choćby na rękawiczki, które również warto mieć po parze w każdej kurtce + jedną zawsze parę zapasową)
- kolorystyka i krój (dobieramy do dziecka, aby nie krępowała jego ruchów, pozwalała na swobodną zabawę, mimo ubrania zimowego)
- lekkość (to w sumie powinnam dać jako nr 1 bo gdy kurtka jest ciężka jest niewygodna, tym lżejsza tym wygodniejsza w noszeniu dla dziecka)
- wypełnienie (zwracajmy jaki puch/ocieplina znajduje się w środku)
- łatwość w utrzymaniu czystości (czy szybko wyschnie po wypraniu, czy jest pralkopierna, kolory ma takie, że nie trzeba prać co 5 minut)
Kiedy już wiedziałam czego szukam i czego oczekuje zaczęłam robić selekcje tym sposobem ze wszystkich kurtek do wyboru wybrałam te typy a z nich 2
KURTKI 5.10.15
Komentarze
Prześlij komentarz
Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)