Nowości książkowe od Wydawnictwa Wilga

Nasze dzieci telewizji takowej nie znają. Bajki oglądają, ale z reguły na laptopie od wielkiego dzwonu. W tv zaś oglądają najczęściej jak jesteśmy u dziadków czy ciociów. Nikt z tego powodu jednak nie płacze. Moje dzieci uwielbiają zamiast tv książki. Dużo ich w domu czytamy, oglądamy, a czasem jak są jakieś kreatywne to się z ich udziałem bawimy. Książki dają dużo większe pole manewru rozwoju, niż włączenie bajki w tv. Jednak książkę czytamy, widzimy słowa, ćwicząc wzrokową pisownie, a nawet nazywanie liter. Nie od dziś wiadomo, że dzieci czytające książki, mają mniejsze problemy potem z nauką. Dzięki książką uczymy się też później rozwiązywać czytanie ze zrozumieniem, które jest tak ważne, a jednak co raz więcej osób już dorosłych ma z nim problemy. Jakie więc książki wybierać, aby zaciekawić dziecko? Na pewno idealnie dobrane do jego wieku, jednak pamiętajmy w dzisiejszych czasach książka to nie tylko tekst i ilustracje do niego, to coś więcej. Książka to wrota do krainy wyobraźni, gdzie my również bierzymy udział czynny w czytanej historii, stajemy się bohaterami lub wcielamy się w rolę wymyślonych postaci. To ona rozwija dziecięcą wyobraźnię i kreatywność. 




1. Król Maciuś Pierwszy


Stary jak świat, wciąż przekładany na milion języków, czytany nadal z wielką pasją i humorem. Mały chłopiec, który dość szybko zostaje królem, spotyka go jednak masa trudności, bo rządzienie całym krajem to wcale nie takie łatwe, jak się wydaje. Książka opleciona niesamowitym humorem, wciągająca idealna dla małego i dużego. Pomaga rozwiązać niekiedy małe i duże problemy. Uczy dlaczego przyjaciele są ważni, jak również, że warto czasem prosić o pomoc. Pokazuje spojrzenie całkiem inne na pewne sprawy. Choć pojawią się też osoby chcące zrzucić z tronu Maciusia, on się nie da, a jak dokona wielkich czynów? Tego dowiecie się z tej fascynującej książki moja jedna z ulubionych pozycji.





2.Tupcio Chrupcio 




Z tej serii mam dwie pozycje, obie uważam za wyjątkowe. 
  • Mówię prawdę

Kocham moje dzieci i jedną z ważniejszych rzeczy, którą chciałabym z nimi wypracować to mówienie prawdy. Chce nauczyć moje dzieci, że nawet najgorsza prawda jest lepsza od najsłodszego kłamstwa. Jednak samo powiedzenie, że lepiej ją mówić po prostu nie trafia. Z wykorzystaniem książki, gdzie dziecko ma okazje spojrzeć na jedną sytuację z boku, najlepiej się nauczy co powinien zrobić bohater. Możemy zapytać dziecko w trakcie czytanie jak ono by się zachowało. Wytłumaczyć, dlaczego powinno się postąpić tak, a nie inaczej.
  • Mama idzie do pracy

Po macierzyńskim najczęściej następuje przykry moment powrotu do pracy. Jak wytłumaczyć dziecku, dlaczego mama znika? Dlaczego musi iść do pracy, skoro było w domu tak z nią fajnie? Dziecko nie rozumie, zaczyna siebie obwiniać, często czuje się porzucone, buntuje się i płacze. Jak więc pomóc poradzić mu z rozłąką z mamą? Znów z pomocą książki. Po przeczytaniu przygody Tupcia Chrupcia i tego jak on sobie poradził z pójściem mamy do pracy to najlepszy sposób, na terapię.





3. Misiowa księga ukrytych rzeczy



Książka to nie tylko bajka do czytania. Może mieć bowiem drugie dno. Ta książka takie ma, wielkie ilustracje, gdzie trzeba odszukać szczegóły, postacie, oplecione przygotowaniami Misia do Świąt. Prócz wykonywania poleceń z książki, można wymyśleć własne i bawić się wspólnie z dzieckiem. Książka niczym Odszukaj Walliego. Ja z Lusią uwielbiamy trenować mózg i spostrzegawczość. Takich książek mamy kilka i żadna się jeszcze nam nie znudziła.





4. Świąteczny kuferek zabaw




Zestaw czterech książeczek w walizce. Każda książka kryje w sobie masę zagadek i łamigłówek. Dodatkiem do każdej książki jest bogaty zestaw naklejek. U nas Szymek pokochał naklejanie naklejek, zaś Lusi rozwiązywanie zadań. Fajne jest to, że zadania są zróżnicowane i o różnym stopniu trudności. Dzięki walizce, możemy zabrać je wszędzie. Nawet po wypełnieniu już wszystkich książek, walizeczka będzie mogła być wykorzystana do chowania laurek czy obrazków dziecka.









5. Brulion Zabaw na Święta


Pozostając w klimacie Świąt, chce Wam pokazać kolejny tom z serii Brulionów. Ten jest w większym formacie i wydaje mi się grubszy od poprzedników. Zawiera łamigłówki, ale też prozpozycje gier i zabaw na zimowy czas. Świetnie sprawdzi się podczas podróżowania na ferie, do rodziny czy jak nudno w domu, a pomysłów brak. U nas rewelacyjnie sprawdził się też podczas choroby, kiedy na dwór wyjść nie można, a trylionowy raz granie w ukochaną grę owiewa nuda. Tutaj jest tyle propozycje, że słowo "nuda" nie istnieje. Posiadam poprzednie tomy i ten również ukochałam wraz z Lusią najbardziej na świecie.




6. Baśniobór księga wyobraźni.


Mi ta pozycja trochę przypomina opisywany wcześniej Brulion zabaw na Święta. Różni go jednak coś. Tutaj wszystko jest w tematyce książki Baśniobór. Znajdziemy ciekawostki, zagadki, albo wcielenie się w postacie. Będziemy mieli quizy, zadania nawiązujące do książki. Bardzo fajne dla fanów i nie tylko. Moim zdaniem książka też super sprawdzi się u nastolatków, gdzie w tym wieku częściowo zapominamy już czym jest wyobraźnia. Przecież wyobraźnia pomaga podróżować, poznawać świat i cieszyć się życiem na każdym etapie wiekowym. To ona dodaje kolorów i pozwala być dzieckiem nadal gdzieś w środku. 





7. Poznaje Miasto i Wspaniała Podróż









Dwie książki dla Maluszka i Przedszkolaka. Nie tylko bawią, ale też uczą. Pomagają poszerzyć słownistwo na temat podróżowania i miasta. Prócz tego mnie osobiście zachwyciły piękne ilustracje, nasycone najpiękniejszymi kolorami. W książce "Wspaniała Podróż" mamy strony ze środkami transportu, możemy podyskutować z dzieckiem, czym by chciało podróżować na wakacje. Możemy też wymyślać własne historie do postaci z książki. Możemy też bawić się w odkrywanie, prosić dziecko o wskazanie flagi danego kraju, a może mały szczegół, który gdzieś został ukryty na ilustracji? Przeżyjcie te przygody i poznawajcie świat wspólnie z dzieckiem, bo warto. Te książki, mają grube strony, twarda oprawa i gwarantuje Wam, mega wytrzymałe. U nas kilka razy dziennie czytane i przeglądane i dalej jak nowe.











8. Biblioteka Maluszka


To książki dedykowane tym najmłodszym. Małe książki z twardymi stronami i okładkami. Idealne jako pierwsze, mieszczą się w małych rączkach. Duże ilustracje, prosta kreska. Fajne do nauki pierwszych słów. Kolorowe obrazki z podpisami, sprawdzą się też przy czytaniu globalnym. Inne znów mają krótkie historyjki pisane wierszem, aby łatwo wpadały w ucho. Kolory zaś mają opis danego koloru i kilka przykładów, co w danym kolorze może być.













Komentarze