Kojec Easy od Caretero do zadań specjalnych

Zwykle jeśli jest coś do zadań specjalnych, to według moich oczekiwań musi być super wytrzymałe. Przy dwójce dzieci i częstych wyjazdach, sprawdziłam już mase łóżeczek, kojców turystycznych. Ostatnio byłam wierna jednemu, jednak ono ma istotną wadę jest ciężkie. Zwykłe łóżeczka właśnie takie są ciężkie, zajmują dużo miejsca, mechanizm składania się zacina, ciężko się rozkłada i składa, szarga nam nerwy itp. Od kiedy rozrosła się nam rodzina o jeden egzemplarz dziecia, auto i dom rozrosnąć się nie chciały, a szkoda.

Próbowałam auto jakoś rozciągnąć, a dom hmm powiększyć, jednak nie jest nam to na tą chwilę dane. Cóż więc, trzeba było szukać alternatywy, czyli rzeczy, które to miejsce nam zrobią. Jako aktywna rodzina, dalej jeździmy często na wypady w różne ciekawe miejsca minimum na 2-3dni. Dalej spędzam masę czasu na dworze, ogrodzie z moimi dziećmi. Zmieniło się jednak jedno. Nasz kojec do zadań specjalnych. Nabyliśmy moim zdaniem mercedesa w tej kwestii Kojec Easy od firmy Caretero. Po rozłożeniu ma wymiary 126x69x74 cm, zaś materac 112x60cm cm wielkością więc nie odbiega zbytnio od normalnego łóżeczka ze szczebelkami. To jest mega plus, bo w tym kojcu zmieści się spokojnie nawet 2-3latek. Po złożeniu zaś cud techniki 53x59x17cm.


Do zestawu dołączona jest torba z 2 uchwytami, dzięki czemu jak idę na ogródek łóżeczko pakuje do torby, a torbę zarzucam na ramię i wygodnie niosę. Jednak nie ma co się dziwić, bo ciężar tego kojca jest mały bo tylko 5kg. Ja nie wiem czy są lżejsze łóżeczka, ja się nie spotkałam. Konstrukcja jest wytrzymała mój syn sprawdzał, wiercił się podczas spania na dworze, skakał w nim na widok motylków i łóżko dalej jak nowe. Prócz tego mega plus, wszystkie ścianki są wykonane z siateczki, dzięki temu jest świetna wentylacja, lepiej się śpi dziecku. Składanie zajmuje chwilkę tak samo rozłożenie.


Czyszczenie to bajka dla mam aktywnych dzieci i lubiących się brudzić. Wszelakie materiały mocowane są na zamki błyskawiczne, rozpinamy i wsadzamy do woreczka na bielizne, a go do pralki. Ja tak już prałam kilka razy i nic się nie dzieję. Można też po prostu przecierać mokrą ściereczką. Ja uważam, że ten kojec jest super. Spełnia moje marzenia o idealnym kojcu
-bezpieczne miejsce do zabawy dla dziecka, gdy mama musi skupić swoją uwagę na czymś innym lub wyjść do toalety, a dzieć chciałby czmychnąć. Zalety Wam wypiszę poniżej, bo wade ma tylo jedną, za późno je odkryłam :)



-wygodne do spania
-zajmuje mało miejsca po złożeniu
-po rozłożeniu duży rozmiar
-wygodne i szybkie rozkładanie i składanie
-lekkie
-zmieści się w każdym aucie czy domu
-wygodna torba w zestawie
-łatwy w czyszczeniu
-duży wybór kolorystyczny
-wytrzymały
-dobra wentylacja 







Jeśli więc jak my, nie macie auta z gumy ani domu, lubicie często gdzieś wyjechać za miasto to polecam, bo na pewno będziecie zadowoleni. Sprawdzi się przy młodszych jak i tych już chodzących dzieciach. U mnie nawet 3 latka wlazła i koniecznie chciała w nim spać. Lusi waga wynosi około 11kg, według producenta jest to kojec przeznaczony do 15kg. 

No i kolory całkiem spory wybór, więc każdy jakiś znajdzie dla siebie. Mój mąż mówi, a zna się chłop na rzeczy, że ten kojec super sprawdzi się pod namiotem. Wierze mu na słowo, bo to on takie survivale nam zawsze serwuje.





Komentarze

  1. Fajny kojec 👍 moje dzieci już za duże ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki kojec do spania jest dobry, ale lepiej aby całą noc dziecko sypiały w normalnym łóżku. Ja swojemu bobasowi kupowałam łóżko i materac w salonie https://senpo.pl/nasze-salony/senpo-warszawa-home-concept/ i muszę powiedzieć, że jak najbardziej jesteśmy zadowoleni z wyboru.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)