Jak stałam się milionerką...., czyi 500+

Znalezione obrazy dla zapytania rodzina 2+2





Od kiedy w życie został wdrążony projekt 500+, to jako matka dwójki dzieci ciągle słyszę komentarze:



  • "Zrobiła sobie drugie dziecko, bo 500+ dostanie"
  • "Takiej to się powodzi, 500+ i proszę"
  • "No tak 500+ mają takim to dobrze, już pracować nie muszą"
Powiem Wam, że z początku miałam to w nosie, ale teraz to już irytuje. Czy ja komuś bronię posiadać więcej niż 1 dziecko? Przecież jak taki ten projekt super, że pracować nie trzeba to proszę bardzo, chodzić 9 miesięcy z brzuchem , urodzić, wychować i wykarmić za to 500zł. Czy Wy myślicie, że ludzie serio posiadają większą ilość dzieci tylko dla tych 500zł? Tak szczerze weźcie kartkę i wypiszcie sobie miesięczny koszt utrzymania dziecka, ciekawe jaka kwota Wam wyjdzie, potem pomnóżcie to razy dwa i zobaczymy, czy to 500+ takiego luksusu daje. Owszem daje powera do budżetu domu, ale tak na prawdę to kropla w morzu. 

Znalezione obrazy dla zapytania 500+


Średni wydatek miesięczny na dwoje dzieci jest o wiele większy niż 500+ osobiście wolałabym obniżenie marży na akcesoria dziecięcem ubranka, leki, szczepionki wszystkie darmowe. To by był zastrzyk gotówki. Przykre jest też to, że najwięcej do powiedzenia w temacie 500+ mają osoby, które nie mają dzieci, które mają dzieci już dorosłe, albo takie których projekt nie obejmuje z 1 dzieckiem. Jednak nie to jest w tym przykre, ale to, że u Polaków jest taki durny nawyk. Nikt nie może mieć lepiej ode mnie. Ostatnio na którymś z blogów przeczytałam, że przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale w tedy kiedy wiedzie nam się lepiej niż im. Powiem Wam, że coś w tym jest. Jakoś w społeczeństwie u nas, panuje ogromna zazdrość, chciwość ludzka. Każdy drugiemu, zazdrości. 


Znalezione obrazy dla zapytania rodzina 2+2


Aby dać upust swojemu bólu dxxxxpy doszukuje się sam nie wie czego, aby tylko dogryźć drugiemu człowiekowi. Wychodzimy z założenia, że jak ktoś poczuje się gorzej niż ja, to ja będę czuł się lepiej. Ja nie wiem skąd to myślenie, że każdy jest dla siebie wilkiem, ale jest to przykre. Boli też jak widzę jak inni rodzice wpajają takie wartości zawiści, zazdrości, chciwości swoim dzieciom. Potem wyrosną takie "kwiatki" co wyjdą z założenia, że wszystki im się należy, a jak nie im to nikomu. Nie uważacie, że jest to przykre? Moja świętej pamięci babcia, przeżyła wiele podczas wojny, jednak jedno zawsze wspominała mile. Że mimo tak uboich tam tych czasów, jak ktoś czasem miał więcej to nie było aż takiej zazdrości, prędzej ludzie byli gotowi sobie pomóc niż wytykać co i jak ktoś ma a czemu on nie ma. Przykre to, że teraz kiedy żyjemy niby w lepszych czasach, spotykamy się z tyloma przykrościami. Mam nadzieję, że jednak moje dzieci gdy dorosną nie będą miały tych wartości zazdrości i zawiści itp. Będą umiały cieszyć się z sukcesów innych, a same u siebie będą doceniały to co mają. A wszystkim , którzy tak zazdroszczą życzę więcej rozumu i maści na ból duxxy. A i w sumie jedno muszę przyznać, macie rację stałam się milionerką, ale nie dzięki 500+, ale dzięki temu, że jestem szczęśliwą mamą DWÓJKI dzieci. Miłego dnia :)


Podobny obraz



Komentarze