Nauka picia z kubka, tak aby napić się i nie rozlać

Najpierw jest pierś lub butelka, potem wszelakie kubki niekapki, aż wreszcie przychodzi ten moment, kiedy dziecko uczy się pić z kubka. Jako rodzice chcemy nauczyć dziecko samodzielności, jednak w związku z nauką picia chcemy też nie dokładać sobie obowiązków związanego ze sprzątaniem. Do tego wychodzimy na dwór i raczej szklanki ze sobą brać nie będziemy.
Na szczęście na rynku są dostępne kubki, bez uchytów, zbędnych dziwnych kształtów wyglądających jak zwykły kubek/szklanka, ale zrobiony z polipropylenu i na górze posiada gumową uszczelkę stopniującą strumień lecącego płynu, jak również zapobiegająca rozlewaniu się, gdy dziecko nie pije. Mowa o NUK Magic Cup, z ustnikiem "niekapkiem" 360°.  


Kubek według producenta:

  • jest przeznaczony dla dzieci powyżej 8 miesiąca
  • posiada ustnik "niekapek" 360°
  • umożliwia picie z każdej strony kubka
  • pojemność to 230ml



A teraz moje spostrzeżenia dotyczące kubka. Mam porównanie bo to już 3 tego typu kubek, poprzednie miały kształt gruszki, miały uchyty. Ten jednak jest inny. 



  • jego kształ jest prosty i najbardziej przypomina szklankę lub kubek osoby dorosłej
  • jest bardzo łatwy w czyszczeniu, praktycznie rozkłada się i składa go w kilka minut
  • jest szczelny, aby dziecko się napiło musi pociągnąć "łyk"
  • dziecko pije z dowolnej strony, bez względu jak chwyci kubek
  • bardzo fajne i kolorowe wzornictwo (postacie z bajek, zwierzątka itp.)
  • nie rozlewa się pod żadnym kątem nahcylenia a nawet obrócenia do góry nogami
  • poradzi sobie z nim już dziecko, które samo siedzi więc faktycznie tak koło 8 miesiąca
  • jest lekki i wygodny w trzymaniu
  • można go myć w zmywarce
  • pomaga stopniowo oswoić się i nauczyć picie z kubka/szklanki
  • uczy dziecko samodzielności
  • daje pewne poczucie "dorosłości"
  • nie posiada zbędnych zatyczek i uchwytów
  • składa się tylko z 3 elementów
  • cena jest bardzo atrakcyjna do jakości
  • pojemność spokojnie wystarcza dla nawet 2-3 latka





My z Lusią wybrałyśmy wzór z krabami, kubek od razu się jej spodobał. Teraz podczas posiłków czuje się jak "dorosła", a wiadomo dzieci lubią naśladować rodziców w ich codziennych obowiązkach. Taki kubek to rewelacyjne rozwiązanie. Dajemy właśnie dziecku taką samodzielność. No i jeśli mamy więcej niż jedną pociechą docenimy, że nie musimy ani stać nad dzieckiem, ani latać za nim ze ścierką bo zaraz wszystko wyleje. U nas picie z normalnej szklanki kończyły się mokrą odzieżą od stóp do głowy i jeszcze wszech i wobec wszystkim co było w zasięgu Lusi. Teraz ona ma swój kubek a ja czuje się bezpieczna jako osoba odpowiedzialna za porządki. Kubek jest bardzo lekki dziecku jest bardzo łatwo go trzymać, nawet kiedy jest cały napełniony piciem. Wrzucony do torby, gdzie ginie w otchłani czarnej dziury, nigdy nic się z niego nie wylało, więc mają milion rzeczy w torbie, wiemy, że nie wyciągniemy ich mokrych.






Firma NUK dba nawet o najmniejsze szczegóły, ale jakże istotne mimo iż kubek składa się z 3 elementów, spełnia w 100% swoje zadanie. Do tego jest bardzo trwały na upadki, kilka razy Lusia w pośpiechu niestety upuściła kubek to tu to tam, a ten wciąż jak nowy. No i najważniejszy plus, dzięki temu, że jest tak prosty i składa się z tak małej ilości elementów jego czyszczenie jest banalnie proste i faktycznie możemy zrobić to dokładnie, więc nigdzie żadne resztki soków, kompotów nie zostaną. To bardzo ważne przy kubku dla dzieci, aby móc go za każdym razem łatwo wyczyścić, gdyż w innym przypadku mogłyby się rozwinąć tam różne bakterie i grzyby oraz pleśnie. Ten kubek sprawdzałam, możecie nawet wrzucić do zmywarki z innymi naczyniami i wyjąć piękny czyściutki. Koniec z dodatkowym więc myciem osobno naczyń w zmywarce i tego kubka. Teraz można wszystko razem. Jeśli więc jesteście na etapie samodzielnej nauki picia lub właśnie szukacie fajnego kubka to ten was nie zawiedzie. Po więcej wzorów, modeli i informacji zapraszam na stronę producenta NUK.




  






Komentarze

  1. O dziwo u mnie wzór odegrał duże znaczenie, początkowo córeczka nie chciała pić z kubeczka, ale jak zmieniliśmy niebieski kubeczek w kolorowy z lalkami od razu przypadł jej do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)