Mata wielozadaniowa od Tiny Star

Minęło 5 miesięcy jak jeden dzień i mój mały noworodek już nie jest taki mały. Szymek co raz częściej chce się przewracać, obracać, zaczepiać swoją starszą siostrę, by mu to umożliwić 80% czasu spędza na podłodzę, by móc mieć masę powierzchni do swobodnej zabawy. Nie od dziś bowiem wiadomo, że tym częściej kładziemy dziecko na podłodze, tym lepiej i szybciej się ono rozwija. Kluczowe też jest kładzenie maluszka na brzuszku. Niestety my w mieszkaniu mamy głownie panele i kafelki, więc jednak zbyt długie leżenie na takiej "zimnawej powierzchni" może zakończyć się katarem, którego nie znoszę potem leczyć szczególnie u dzieci. No, ale przecież nie będę inwestować w dywan, który się nie sprawdzi u nas zupełnie bo mamy psa. Takich rodzin jak my jest bardzo dużo, bo jednak panele są wygodniejsze i łatwiejsze w utrzymwaniu porządku. 


Co więc zrobić, aby pogodzić wygodę dziecka, z możliwością jego rozwoju z naszym standardem mieszkania? Odpowiedź jest banalnie prosta zakupić należy matę podłogową. W sklepach jest ich masa kolorowych z pałąkami itp. Jednak uwaga są one jednak małe, pałąki blokują swobodne ruchy dziecka, a i grubość ich ma wiele do życzenia. Z takiej maty też bardzo szybko dziecko wyrasta i już po chwili idzie w kąt. Jednak u Tiny Star znajdziemy coś wspaniałego matę podłogową , która rośnie z dzieckiem. Jest na prawdę duża w formie koła o średnicy 120cm. U mnie mieści się na niej leżący Szymek z grzechotami, Lusia z majdanem klocków a i ja się wcisnę obok :) Tak więc pomieści sporo osób. Jeśli ktoś posiada większą ilość dzieci lub często ma gości małych to ta mata będzie idealna, bo może służyc jako dywanik do zabawy. Za pewne macie też czasami, że po całym dniu z dzieckiem wieczorem padacie na twarz, ja tak mam bardzo często, bo moje baterie się rozładowują szybciej niż moich dzieci, no tak, ale na środku przecież te klamoty zostać nie mogą. No albo jak przychodzą niespodziewani goście u mnie moja mama ma takie naloty i wloty, niczym rewizja jaki porządek w domu czy czysto itp. I co wtedy trzeba szybko sprzątać zabawki z podłogi, aby jakoś wyglądało. A teraz wyobraźcie sobie, że zero stresu i nerwów bo cały ten porządek możecie zrobić w kilka minut. Bo przecież po co układać wszystko na półce jak te klocki za 5 minut znów będą wywalone? Nasza cudowna mata przekształca się w worek na zabawki. Cudo wystarczy ściągnąć dwie gwiazdki, które są zakończeniem sznurków i gotowe, mamy worek Świętgo Mikołaja, w którym cały dobytek dzieci został schowany, rewelacyjnie się prezentuje, bo wygląda jak nowoczesny pojemnik na zabawki. Uwierzcie mi przy klockach, pokochacie tą mate zamieniającą się w worek. Co ciekawe potem wystarczy rozłożyć ją ponownie, aby dziecko znów mogło się bawić na niej jak na dywaniku. Dla młodszych dzieci też mega bezpieczna i wygodna, jest grubsza od mat edukacyjnych dostępnych w sklepach, dzięki temu stanowi lepszą izolację oraz w razie upadku amortyzuje upadek.Tiny Star, tam jeszcze więcej wspaniałości, a matę możecie wybrać w kilku wariantach kolorystycznych. TUTAJ

Piękny wzór gwiazdki na środku z Minki robi ją bardziej przytulną i miłą, mój syn lubi też na niej drzemać, wtulając się w gwiazdkę. Mata kiedy się wybrudzi to z łatwością możecie ją wyprać, a schnie bardzo szybko. Ostatnio małe przybrudzenia czyściłam mokrą ściereczką i także schodziły rewelacyjnie. Mata od strony zewnętrznej jest też wodoodporna, więc dziecko zawsze bawi się na suchej macie. Matę można też złożyć i schować w worek, który miałam dołączony do niej. Dzięki temu przechowywanie jej czy przenoszenie jest łatwe i zajmuje mało miejsca. Nie wiem jak Wy, ale ja uwiebiam takie rzeczy wielozadaniowe, które zastępują wiele rzeczy w domu, a ta mata taka właśnie jest i posiadanie jej jest konieczne w domu, w którym mamy dzieci.
Czym może być mata? 

  • dywanikiem
  • matą edukacyjną (gwiazdki od sznurków nie tylko są zabezpieczeniem przed samodzielnym dostaniem się do sznurka, ale też świetnym gryzakiem)
  • kocyk do rozłożenia w plenerze 
  • mata w trasę do zabrania wszędzie
  • worek na zabawki
  • leżanka na drzemki
  • mata do ćwiczeń dla dzieci
  • to w sumie jej zaleta ale ważne, sprzątanie zabawek już nie będzie męczące, bo zajmuje 2 minutki, ściągnięcie sznurków i tadam mamy je w koszu na zabawki :)
  • mąż mówi, worek świętego Mikołaja - też patent na święta super 
  • ja z córką też korzystam z niej jako maty leżakowej kiedy patrzymy na niebo "sztuczne gwiazdki z projektora"

 Przy okazji szyta jest przez wspaniałe osoby z wielką pasją i to widać w każdym detalu, że włożone jest w nią serce autorki. Ja jestem oczarowana i z pewnością jeszcze wiele przygód, zabaw będzie się na niej odbywało u mnie w domu i nie tylko. Mój syn zaś będzie na niej ćwiczył nowe umiejętności. Polecam i zapraszam na stronę






Komentarze

  1. Piekna ta mata ❤ale już uroslem jejku❤patrzę czasem na ta stronke cuda maja Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  2. Już widzę, że ta mata ma milutki materiał, świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)