Pierwsze kredki małego smyka :)

Warto już od najmłodszych lat dawać dziecku kredki do rysowania. Nie musi malować obrazów, ważne żeby zapoznało się z kredką. Dziecko ćwiczy chwyt kredki, ćwiczy rączki, rozwija lewą półkule mózgową a nawet swoją wyobraźnie. Poza tym jaka mama nie lubi dostawać obrazków, nawet takich, które składają się z 3 kresek. Toż to dla nas narysowało dziecko, a jakie podbudowujące jak widzę u siebie zbędne kilogramy, a córa maluje mnie jako patyczek. Ach i znów czuję się piękna i chuda :) Jednak przy wyborze pierwszy kredek warto pamiętać o kilku rzeczach:

  • muszą być miękkie, w rysowaniu najlepsze jako pierwsze sprawdzają się świecowe
  • muszą być grubsze, aby wygodniej się dziecku trzymało
  • fajnie by było jakby były trójkątne (ćwiczy prawidłowy chwyt kredki, ułożenie palców jeszcze dokładniej niż przy okrągłych)
  • nie mogą być za długie ani za krótkie (8-10cm)
  • na początek starczy 6-10 kolorów (dziecko i tak używa 3 ukochanych kolorów)
  • łatwo spieralne i zmazywalne z mebli (to mega istotne) 
Kiedy już wiemy jakich mamy szukać w sklepie zaczynamy zakupy. My z Lusią wypróbowałyśmy już kilka rodzai, które są dostępne w sklepach.



1. Crayola, Kredki świecowe, Mini Kids, 8 szt 

 Grube, trójkątne. Mój faworyt super się spiera z ubrań i łatwo zmywa z mebli. Łatwo nimi rysować są miękkie, nie łamią się też tak szybko i wygodnie się dziecku je trzyma. Cena też nie duża bo to pudełko można mieć już za  około 12zł. 
 

2. Melissa and Doug Grube trójkątne kredki Jumbo


Te są droższe, ale mega trwałe. Bo choć są miękkie w rysowaniu są wykonane ze specjalnego plastiku. Są dzięki temu trwalsze i odporne na wielokrotne upadki. Są trójkątne i odpowiednio grube. Ich atutem są też piękne, pastelowe kolory. W zestawie jest też plastikowe pudełko z przegródkami do łatwiejszego przechowywania. Cena ich jednak to około 20-25zł. 

3. Coloriko, Kredki woskowe, Jumbo, 8 kolorów
 Tanie, ale nie są gorsze. Wygodnie się nimi rysuje. Z ubrań schodzą łatwo z mebli trochę gorzej, ale da radę. Niestety są słabe jeśli chodzi o ich odporność i szybko się łamią. Mają za to ładne kolory. Nie są długie a odpowiednie dla Maluszków, które zaczynają przygodę z kredkami. Cena ich to około 7-8zł. 

4. PlayBox Wax Crayons Kredki świecowe (ta firma produkuje też kredki firmy BIC)

Są to najtańsze chyba kredki jakie znalazłam, które spełniają wszystkie wymogi jako 1 kredki dla dziecka. Są bezpieczne, miękkie, idealnie długie. Są cieńsze od wyżej wymienionych, ale też dają radę. Nie łamią się łatwo, córka rzucała jedną, bo nie wyszła jej kreska i kredka przeżyła. Ciekawe jest też to, że firma która je produkuje, to ta sama co produkuje kredki firmy BIC. To jak z pampersami, produkuje je firma Pampers dla Rossmanna pod nazwą Babydream. Cena tych kredek to około 4- 5zł. 


5. ALPINO kredki świecowe DACS 

Super kredki mimo iż w opakowaniu znajduje się tylko 6 kolorów, to nic nie szkodzi. Kolory można mieszać ze sobą, kredki łatwo się "mieszają" kolorami podczas rysowania. Czyli dziecko tworzy co tylko zamarzy. Są to jedne z klasycznych świecówek, jakie były kiedyś. Są grube i wygodne w trzymaniu, choć mają okrągły kształt. Miękko się nimi rysuje są na prawdę godne polecenia. Sprawdza się tu powiedzenie, że dobre nie znaczy drogie, bo te kredki to koszt 6zł. 

Na razie to wszystkie, które miałam okazje z Lusią sprawdzić jak coś fajnego wpadnie mi w ręce dam znać i dopiszę do listy. Życzę miłych zakupów i super rysowania :)





Komentarze

  1. Nie wiedział o istnieniu takich kredek jak: Melissa and Doug Grube trójkątne kredki Jumbo! Są genialne muszę je kupić :)My jak do tej pory używamy grubych drewnianych kredek Bambino i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam Bambino, ale wygodniej jednak rysować mniejszym dzieciom świecowymi, mimo dużego nacisku na nie nie bolą rączki aż tak przy długim rysowaniu. A te trójkątne są boskie i mega wytrwałe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bywa tak, że dzieci bardzo chętnie bawią się zabawkami. W moim mieszkaniu aktualnie najbardziej dzieci bawią się https://modino.pl/lalki-my-little-pony-equestria-girl-friendship-party-7-pack-hasbro-e1933 i nawet czasami nie myślą o tym, aby wyjść z pokoju. Jednak całkiem niedługo będzie lato to wtedy będą spędzały więcej czasu na podwórku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Minusem kredek woskowych jest to, że bardzo łatwo je złamać. My chyba nie mamy żadnej całej sztuki - wszystkie w kawałeczkach. Dotyczy to oczywiście również świecowych i innych miękkich. Moje dziecko upodobało sobie malowanie mazakami :) Ostatnio udało mi się upolować takie większe flamastry zapachowe, które zrobiły prawdziwą furorę. Nigdy nie rzuciły mi się w oczy trójkątne kredki Jumbo. Trochę drogie, jak na tak małe opakowanie, ale jeśli miałyby dłużej wytrzymać to myślę, że są warte uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja osobiście nie lubię kredek świecowych. Są miękkie, ale podczas kolorowania nie zapewniają pożądanego efektu :) Mój synek już jest przedszkolakiem, a więc ma zupełnie inne wymagania wobec przyborów do rysowania. Córka jeszcze nie tworzy swoich obrazków, ale myślę, że niedługo się to zmieni. Zainteresowały mnie te grube kredki Jumbo - poszukuję czegoś trwałego, co posłuży nieco dłużej. Chyba nigdy nie widziałam ich stacjonarnie, a więc pozostaje zakup online. Widzę, że nawet w sklepach internetowych są dość drogie, więc mam nadzieję, że będzie to udana inwestycja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mieliśmy te kredeczki :) są świetne również polecam do początkowego bazgrolenia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)