MOMME kojący krem na pupę -mój ideał


Był już krem na każdą pogodę, a teraz krem na pupę i odparzenia. To mój ideał wśród kremów tego typu. Sudocrem, który jest powszechny i fakt skuteczny, ale szkodliwy. Bo nie wiem czy wiecie sudocrem to lek. Krem natomiast MOMME jest 100% naturalny i nie jest szkodliwy dla skóry i nie jest lekiem. Opakowanie także rozczuli nie jednego rodzica słodki bobas śpiący na kwiatku a nad nim latają dwie wróżki dbające o spokojny sen. No, bo spójrzmy prawdzie w oczy pupa odparzona to piekąca pupa, a wtedy spokojny sen pójdzie w zapomnienie.

Pojemność tubki, którą otrzymałam to 50ml,
ale zdziwicie się jaka może być ona wydajna używam go już miesiąc i dalej dużo mi zostało. Wystarczy już bowiem bardzo niewielka ilość na palcach, aby posmarować całą pupkę. Krem jest w konsystencji gęsty i nie uczula. No chyba, że jakiś Bobas uczulony jest na któryś ze składników tak to nie powinien. Moją alergiczkę wręcz uleczał a sytuacjach kryzysowych.


Skład:

  • olej rycynowy- bardzo silnie natłuszcza, wspomaga regeneracje skóry
  • olej ze słonecznika-bogaty w witaminy i antyutleniacze, delikatny dla skóry dziecka, zmiękcza i wygładza skórę.
  • tlenek cynku-w kremie jest go aż 20%, łagodzi podrażnienia i odparzenia (oraz poparzenia sprawdziłam na sobie)
  • olej babassu- redukuje uczucie suchości , swędzenia, szorstkości
  • kompleks biolipidów roślinnych-bardzo zbliżony składem do warstwy lipidowej skóry człowieka, odbudowuje barierę ochronną naskórka i zmniejsza podatność na podrażnienia
  • olej arbuzowy- nadaje skórze miękkość i cudownie nawilża
  • skwalan z oliwek- składnik cementu międzykomórkowego, zapobiega utracie wody
  • gliceryna organiczna-długotrwałe nawilżenie
  • naturalna witamina E- łagodzi podrażnienia
  • wosk carnauba-ochronna i zapobiega utracie wody 
  • olejek makadamia- odżywczy, kojący, łagodzący idealny na wszelkie podrażnienia skóry, również na poparzenia.
Krem jest przeznaczony dla dzieci już od 1 dni życia, więc spokojnie mamy spodziewające się dopiero Maluszków mogą się w niego zaopatrzyć. Ja nie tylko testowałam go na Lusi, ale również jak się poparzyłam wrzątkiem (nie ma jak inteligentna mama chce w pośpiechu gołą ręką zdjąć rozgrzany garnek z gazu) I bosko łagodził poparzenie już po chwili przyniósł mi ulgę a do tego nie ma śladu po poparzeniu, ani jednego bombla, blizny. 
Lusi pupka też wygląda wspaniale, szczególnie, że ostatnio kilka odparzeń było to dzielnie krem zwalczył je i śladu brak :)

Krem jest mega gęsty co czyni go tak bardzo wydajnym, a jednocześnie jego delikatność łatwość w rozsmarowaniu. To idealne połączenie, którego ciężko doszukać się w kremach dla dzieci bo zwykle są za tłuste, za bardzo pachnące, źle się wchłaniają. Tutaj rewelacja. Nie zostawia żadnych tłustych plam czy innych odbarwień na ubraniu. Bardzo szybko się wchłania zaraz po rozsmarowaniu, które zajmuje nam kilka sekund. Jest bezwonny , nie drażni nosa rodzica :D

Z czystym sumieniem mogę ten krem polecić, przy drugim Maluchu myślę, że przy walce z odparzeniami czy poparzeniami nie będę już się zastanawiać a od razu po niego sięgnę bo jest wart uwagi każdej mamy. Zapraszam na stronę producenta, gdzie jeszcze zasięgniecie więcej informacji na temat tego kremiku lub innych produktów. Szczególnie zapraszam mamusie alergików bo warto.
MOMME. Koszt kremiku to około 25zł /50ml Każdy krem jest pięknie zapakowany więc idealny na prezent. Polecam z czystym sumieniem :)

Komentarze