Film rodzinny "Pan Patyk"



Dziś oglądałam rano z rodziną film pt. "Pan Patyk". Zaczęło się, że każde chciało co innego, ja jakiś psychologiczny, mąż przygodowy a młoda bajkę. Więc postanowiliśmy to połączyć i padło na film "Pan Patyk" nastawieni nijako, tylko Luśka tryskała euforią. Włączyliśmy. Film w całości zobaczyć można na youtubie TUTAJ
 Jest to  historia bystrego chłopca o imieniu Junior. Film zaczyna się zwyczajnie, jest rodzinka mama,tata, dwoje synów (starszy i młodszy). Rodzinka właśnie przeprowadziła się z miasta na wieś i Junior jeszcze nie zapoznał się z nowymi przyjaciółmi. Pewnego dnia znajduje drewnianą gałązkę, co jest początkiem wymyślonej, ale bardzo dobrej przyjaźni. Chłopiec za pomocą wymyślonego przyjaciela radzi sobie z samotnością i oswajaniem się z nowym miejscem. Dzięki też swojej sile wyobraźni mała dziewczynka spotkana w lesie podczas jej jazdy konnej, staje się dla Juniora księżniczką na rumaku, wyrwany pień drzewa staje się smokiem. Oczywiście cały czas towarzyszy mu Pan Patyk. Kiedy rodzinna w pewnym momencie popada w tarapaty finansowe chłopiec chce pomóc. Zaczyna zbierać butelki, twierdząc, że to pomysł wymyślonego przyjaciela. Zaprzyjaźnia się też z cieślą, który remontuje ich dom. Cieśla jako jedyny według chłopca go rozumie, wierzy w jego przyjaciele Patyka, który według niego istnieje. Ogólnie bajka/film cały czas toczy się oczami dziecka co daje też do myślenia rodzicom, takie inne spojrzenie na wiele spraw. Prócz tego ta ogromna przyjaźń chłopca i Pana Patyka to coś pięknego. Chłopiec jest wstanie pokonać wszystkie swoje lęki i obawy, aby uratować przyjaciela. Pokazuje, też jak dziecko oswaja się z nowymi sytuacjami, jakie dorośli niekiedy dzieciom zapodają. Ogólnie film ogląda się sympatycznie. Bywają śmieszne momenty, co dodatkowo urozmaica film. Powiem Wam, że nastawienie było nijakie a teraz z chęcią zobaczę go jeszcze raz jak Młoda podrośnie. Mąż wyczaił, że jest druga część "Pan Patyk się żeni" , ale jej nie widziałam. Tak, więc kto się nudzi w domu lub szuka czegoś dla całej rodziny, by wszystkich zadowolić to ten film jest dla Was. Miło, sympatycznie i do tego można uznać, że będzie terapeutyczny dla dziecka. Dla rodzica w sumie też, bo lepiej zrozumie myślenie pociechy. 
W ocenie filmu nie mam wprawy ale jak dla mnie w skali od 1 do 6 ten na 5+. Jak ktoś ma inne zdanie czekam na komentarze, chętnie dowiem się co Wy myślicie :)

Komentarze

  1. Właśnie dzisiaj oglądamy ten film , również polecam ,

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dzisiaj oglądamy ten film , również polecam ,

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)