Kiermasz dla Malucha i dla Mamy :) we Wrocławiu

No Kochani była mowa na facebooku o Kiermaszu dla Mam i Maluchów. Ja byłam całą rodziną i powiem Wam, że było super. Tu nawet nie chodzi o samą sprzedaż. Choć nie ukrywam sama się obkupiłam. Mała bluzki dostała, rajty do raczkowania, a ja się na kieckę na wesele załapałam i szalik, który dzielnie towarzyszy mi w dniach męki z córą, która jak już wiecie chora. Ale nie o tym  chciałam. Dużo mam nie wie nawet, a na pewno w każdym większym mieście coś takiego organizują, a jak nie to do Wrocławia następnym razem zapraszam. Tutaj wszystko znaleźć można. Od ubrań dla noworodka po ubrania dla nastolatki a nawet i dla mam. Prócz tego zabawki, akcesoria i super mamy co poradami służą. My jako sprzedające ciasta też piekłyśmy, więc było tak domowo "Jak u mamy" A w sumie u kilku mam :) Atmosfera rodzinna panowała, jedna drugiej pomagała. Między sobą też sprzedawałyśmy, dobry humor przez dwa dni miałyśmy. Fajne jest też to, że to mimo wszystko taka odskocznia i wyjście do ludzi. Bynajmniej w moim przypadku super sprawa. Fajnie jest pogadać z innymi mamami.No bo kto lepiej zrozumie troski i radości mamy jak nie druga mama. Czasem tak w  życiu bywa, że trzeba pogadać z kimś inteligentnym na swoim poziomie, a nie same chłopy co dzieci nie rodzili. Nawet nauka chusty wiązania była, więc każda się czegoś nauczyła. Były o wszystkim i o niczym rozmowy. A najważniejsze dużo mam co przyszły i wzięły udział no a dzięki nim myśmy się zbędnych już ubrań i akcesoriów pozbyłyśmy. W mojej szafie z pewnością miejsce się zrobiło, jednak już zapełniłam nowymi Lusiowymi na lato.
To tyle po krótce. Nie będę wszystkiego zdradzać, następnym razem sami przyjdziecie to zobaczycie i sami ocenicie. Jak nie to  żałujcie. Poniżej zdjęcia jak to wyglądało. Jak wesoło było i fajnie z innymi mamami i naszymi dzieciakami :)







Komentarze