Zabawa w piasku czyli rozwój kreatywności i terapia w jednym

Pogoda coś ostatnio u nas nie dopisuje, szaro i zimno. Gdzie to majowo-czerwcowe słoneczko?Nawet momentami pada, brryy nie cierpię takiej pogody, nigdy nie wiem jak się wtedy ubrać. A nasze maluchy tak by do piachu chciały. Babe by zrobiły, zamki ulepiły i zabawa przednia by była. Nie wiem czy wiecie, ale zabawa w piasku stymuluje tez bardzo rozwój Malucha pod wieloma względami oraz działa terapeutycznie. Kiedy dziecko bawi się w piasku z którego można zrobić dosłownie wszystko rozwija swoją wyobraźnie i kreatywność. Raz jest cukiernikiem co ciastka piecze innym razem rycerzem co zamek buduje i fosy strzeże. Tyle możliwości zabawy jest w piaskownicy. Dodatkowo dzieci uczą się pracy w grupie, na placach zabaw trzeba się dzielić piaskownicą z innymi dziećmi. Można też współdziałać i wspólnie coś zbudować większego. Piasek też jest terapeutyczny. Kiedy dziecko chodzi po nim boso lub na czworaka pobudza receptory, nerwy na stopach i rączkach. Super jest puścić np. na plaży malucha z gołymi stopami wymasuje sobie stopki i nie będzie mowy o płaskostopiu i innych problemach. Zabawa piaskiem przekładanie, przesypywanie go z rączki do rączki odpręża też dziecko. Piasek jest wykorzystany w rehabilitacjach dzieci, które mają problemy z nerwami, napięciem mięśniowym lub między innymi płaskostopie. Zabawę w piasku też można poszerzyć o naukę. Klepsydra mierząca czas, w niej przesypuje się piasek. Można też zrobić samemu taką klepsydrę z Maluszkiem, ale o tym w innym poście będzie. 
Tak, więc jak macie możliwość pójścia do piachu to śmiało. Owszem trzeba pamiętać, aby mieć sprawdzoną piaskownicę, gdzie nie ma szkła lub odchodów zwierząt. Chodzi też o bezpieczeństwo dzieci, które jest na pierwszym miejscu. W drugim poście wrzuciłam Wam przepis na piaskownicę domową :) Super sprawa. Lusia też jest rehabilitowana piaskiem. Tylko na leżąco, bo jeszcze nie siedzi :) Próbujcie stymulować swoje maluszki. Sypcie im piasek na rączki i na część wewnętrzną dłoni i zewnętrzną. To samo ze stopami. Jak boicie się, bo są malutkie to zróbcie piasek sami. Jest bardziej miękki i nawet jak trochę wpadnie do buzi nic się nie stanie. Pozdrawiamy ciepło w ten szary i zimny dzień

Komentarze

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)