Bańki mydlane przepis co i jak

No Kochani pogoda raz jest raz nie ma. Ale to nic, zaraz humor sobie poprawimy i w pogodę i niepogodę. Na każdej imprezie, urodziny, festiwale bańki mydlane robią furorę. Można kupić gotowe płyny ale można też zrobić samemu. Już najmniejszy człowieczek bańki pokocha bo kolorowe, bo fruwają bo pękają i znikają. Normalnie magia. Luśka już z bańkami się zaprzyjaźniła. Szczególnie, że dziś za oknem pada. To zabawa w domu i tak będzie udana. Wcześniej miałam gotowe, no ale się skończyły bo takie bańki na raz niestety idą. Zdradzę więc Wam przepisy dwa na bańki piękne i kolorowe, że nie odczujecie różnicy między płynem kupnym a zrobionym.

PRZEPIS nr 1

  • 150ml płynu do mycia naczyń
  • 350ml wody
  • 2 łyżeczki cukru
Najpierw wlewamy do naczynia,w którym chcemy zrobić bańki wodę (najlepiej destylowaną, z kranu niekiedy jest za twarda) do niej wsypujemy cukier mieszamy i na koniec dodajemy płyn do mycia naczyń i znów mieszamy, delikatnie. Dobrze też jest taki płyn zrobić dzień wcześniej i włożyć go na noc do lodówki. Potem rano zdjąć pianę z powierzchni i ogrzać do temperatury pokojowej. Dzięki temu bańki będą "mocniejsze"
 

PRZEPIS nr 2

  • 1 litr wody 
  • 2 lub 3 filiżanki płynu do mycia naczyń 
  • 1 łyżeczka gliceryny
Składniki mieszamy dokładnie w wymienionej wyżej kolejności najpierw woda, potem płyn na końcu gliceryna. Tak samo jak w 1 przepisie dobrze jest wstawić do lodówki na noc.

UWAGA!!!
Przy maluchach płyn dajemy tak, aby nie dosięgły, no bo różne są pomysły dzieci. Chodzi, aby go nie wypiły. 

Bańki zamiast dmuchać spróbujcie "rozrzucać" i "ciągnąć" wyjdzie ich wtedy więcej a nawet mogą wyjść większe. 

UDANEJ ZABAWY ŻYCZYMY :)

Komentarze