Wakacyjne granie i edukowanie- jak zmodyfikować grę

Znalezione obrazy dla zapytania stos gierJak wiecie uwielbiam gry wszelakie, planszowe, strategiczne, rodzinne. Często wykorzystuje gry do celów edukacyjnych. Modyfikując zasady lub czerpiąc z niektóych elementów tworzę pomoce do nauki i zabawy. Pokaże Wam kilka pozycji które nie tylko umilą Wam czas na wakacjach, ale będziecie mogli je wykorzystać do innych zabaw. W tym roku pogoda jest jak w 6 w totka trafienie jej graniczy z cudem. Trzeba więc wymyśleć coś innego, aby w ciekawy sposób spędzić czas z dzieckiem. Gry zawsze się sprawdzają czy to na wspólny czas z rodziną, zbudowania więzi czy czas z przyjaciółmi. 


Kiedyś gry były dla dzieci, teraz gry są także dla dorosłych. Ja osobiście uważam, że gry świetnie pobudzają nasz mózg do pracy, myślenia, pamięci, kreatywności. Zresztą nam też od czasu do czasu przyda się rozrywka i odreagowanie codzienności. Moje pozycje, które świetnie umilają czas dużym i małym to:

E-MOTIONZ 


Każdy z graczy otrzymuje zestaw kostek w jednym kolorze. Później odkrywamy kartę ze stosu. Na karcie znajdują się obrazki z emotkami i liczbą jaką trzeba ich wyrzucić. Teraz każdy z graczy rzuca kostkami, aż uda mu się wyrzucić odpowiednią ilość i wykona zadanie w najszybszym tempie. Wykonanie gry na najwyższym poziomie. Kostki w żywych kolorach. Na prawdę jedna z moich ulubionych







MODYFIKACJA:
Prócz standardowej gry można ją zmodyfikować, rzucamy jedną kostką i musimy przedstawić daną emocje, jaką przedstawia emotka. Jeśli dziecko starsze można powiedzieć skojarzenie z daną emocją. W ten sposób uczymy się opisywania emocji, wyrażania ich. To fajne ćwiczenie. Można też układać wzór emotek i kto pierwszy pokaże w odpowiedniej kolejności wygrywa. Super gra dająca masę możliwości.
PAMIĘĆ DŹWIĘKOWA

Znalezione obrazy dla zapytania pamiec dzwiekowa

W grze mamy kostki w różnych kolorach, każda ma swoją parę. Prócz kolorów jakimi się różnią kostki, to każda z nich ma zawartość w środku. W jednej będzie piasek w innej ziarna. Jednak nikt z Was nie wie co jest w środku, musicie rozpoznawać po dźwięku jaki wydaje poruszająca się kostka.






MODYFIKACJA:
Nauka kolorów, typowe memory dobieramy kolorami, nazywamy je, układamy wzory czy tworzymy ciągi zgodnie z obrazkiem (narysowane kwadraty w danych kolorach). Pobudzanie zmysłu słuchu nazywamy co słyszmy, jaki dźwięk jest czy głośny czy cichy. Zgadujemy co jest w środku. 

GNAJ DO CELU W PRL-U



Lubicie cofać się w czasie? Lubicie historię i wspominać? Ta gra jest idealna, choć przypomina trochę monopol czy eurobiznes. Wykonanie gry na najwyższym poziomie, karteczki żywnościowe, stanie w kolejce po papier, stare czasy PRL-u. Grając w tą grę można poczuć się jakby żyło się w tam tych czasach. Gra po złożeniu zajmuje niewiele miejsca, więc można ją zabrać ze sobą na wakacje i grać ze znajomymi. Myślę, że najbardziej ta gra przypadnie dorosłym lub rocznikom, które lubują się w tam tych czasach. Kupowanie, zdobywanie, wymienianie. Dokładnie o to chodzi. Wygrywa osoba, która zgromadzi pokaźny majątek







MODYFIKACJA:
Ustawcie dzieci w kolejce, jedno kupuje musi używać słów "proszę" "dziękuję" "przepraszam". Uczy się jak idąc na zakupy móc coś kupić. Zróbcie karteczki żywnościowe takie jak w grze,ale zawierać będą napisy "parówka na kolacje" "jajo na twardo" "kakao". Super zabawa dla niejadków podczas tej gry zjedzą wszystko. Idą do Was dają kupon, dostają to co na kuponie, jeśli nie umie dziecko czytać zrócie obrazkowe. 

GRYBYŚ BYŁ



Chcecie się dowiedzieć o sobie nowych rzeczy? Jeśli zaś nie macie dystansu do siebie ta gra nie jest dla Was. Pamiętajcie gra jest grą. Wracając do samej gry ja ją uwielbiam. Maksymalnie może grać 7 osób. Każdy z graczy otrzymuje żetony z numerkami. Karty układamy w jeden stos, ciągnie pierwsz osoba i kręci strzałką, na kogo wypadnie to tego tyczy się pytanie. Np.

 Wypada na Anię. Czytamy więc pytanie. Reszta graczy słucha pytania i odpowiedzi. Założmy jest to pytanie "gdybyś był źródłem światła to byłbyś…" i wymieniamy kolejno odpowiedzi. Każda odpowiedź ma numerek. Teraz gracze myślą, jaką odpowiedź wybierze Ania i jakim źródłem jest. Wybrane numerki z cyfrą odpowiadającą ich odpowiedzi kładą na środek stołu. Jeśli nie jesteśmy pewni co ma być, warto typować 1, bo jeśli trafimy ruszymy się do przodu, jeśli zaś nie to się nie cofniemy. Przy 2,3 itp. już w razie błędu będziemy cofać się do tyłu. Odpowiedź sprawdzamy najpierw Ani, co wybrała. Potem sprawdzamy czy reszta zgadła kim może być Ania w tej odpowiedzi. 

Kto trafi ma punkt i przesunie swój pionek o wskazaną liczbę oczek, jeśli nie trafi cofa się lub stoi w miejscu. Dystans trzeba mieć, bo może być pytanie jakbyśmy byli warzywem czy jedzeniem kim byśmy byli i nagle okaże się, że ktoś ma nas za pomidora czy pulpeta. Jednak jeśli lubimy się śmiać, ta gra jest idealna na wieczór z rodziną czy znajomymi.









MODYFIKACJA:
Wybieramy pytanie i musimy pokazać co wybraliśmy inni zgadują i obstawiają. Można też jeśli ktoś zgadnie to dana osoba musi pokazać to co wybrała. Jeśli błędnie to osoba która źle trafiła pokazuje. 

CZY WIESZ JAKI TO ZWIERZ?


Duża plansza ze zwierzątkami, do tego karty z fragmentami ich ciała. Teraz odkrywamy kartę pierwszą z góry i kto pierwszy znajdzie zwierzę na planszy i nazwie wygrywa. Super wykonana gra, dużo zwierzątek, śliczne obrazki i soczyste kolory. Wygra osoba, która zgadnie największą ilość zwierząt.






MODYFIKACJA:
Nauka zwierząt nazywamy zwierzę, wydajemy dźwięk, zgadujemy co to za część ciała zwierza, jaki ma kolor oraz gdzie żyje. Robimy taką mapę w głowię niczym encyklopedia.


Wszystkie gry kupicie za mniej jak 50zł, wszystkie też są firmy Alexander . Szczerze polecam tą firmę, bo jakość wykonania gier jak i ich pomysłowość jest świetna. To są moje perełki, ale na ich stronie każdy z Was znajdzie coś dla siebie, może coś innego wpadnie Wam w oko niż mi. Miłego grania....!

Komentarze

  1. Gra z celem zapamiętywania dźwięków mi się spodobała szczególnie mocno w tym Twoim zestawieniu. Pamięć zawsze warto trenować a i świetna zabawa może przy tym być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, samekostki można też wykorzystać w innych celach, moje dzieci budują z nich też wieżę, budują tęczę

      Usuń
  2. Planszówki to doskonały pomysł na wspólne spędzanie czasu z dzieckiem. My też uwielbiamy grać. Fajny wpis - pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałem kiedyś u znajomych taką grę, wtedy mnie zaciekawiała, ale nie było okazji sprawdzić co skrywa pudełko. Dzieki za ten wpis. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się wpis? To super! Pozostaw po sobie ślad, aby zmotywować mnie do dalszego pisania :)